Muszę przyznać, że nie jest to zapowiedź wiosennego nastroju...też takie miewałam i chciałam się schować w kąt, ale szkoda życia na takie nastroje, a muzyka podobna do tej, jaką zamieściłaś nie pomaga... Trzymam kciuki za lepszy nastrój :-)
Z przyjemnością posłuchałam, jednak gatunek nie do końca "mój". Ale rozumiem, chodziło o stan emocjonalny, więc o niuanse gatunkowe nie będę się czepiać :)
"Wino truskawkowe"... Czy ja nie oglądałam czegoś takiego?
A skąd ta zaduma i melancholia, jak to napisano wyżej?
Ciepełka /albo chłodu, bo coraz cieplej/ Martyna z DeŻaWi
Muszę przyznać, że nie jest to zapowiedź wiosennego nastroju...też takie miewałam i chciałam się schować w kąt, ale szkoda życia na takie nastroje, a muzyka podobna do tej, jaką zamieściłaś nie pomaga...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za lepszy nastrój :-)
skąd ten smutek , melancholia ? Jakieś tęsknice ? Bywa, ale nie pozwalaj im się rozgościć na zbyt długo ... dużo słońca życzę / tego w duszy też / :)
OdpowiedzUsuńUtwory na czas melancholii, a mnie radośnie, bo zieleni coraz więcej i słońce zza chmur popatruje od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z przyjemnością posłuchałam, jednak gatunek nie do końca "mój". Ale rozumiem, chodziło o stan emocjonalny, więc o niuanse gatunkowe nie będę się czepiać :)
OdpowiedzUsuń"Wino truskawkowe"... Czy ja nie oglądałam czegoś takiego?
A skąd ta zaduma i melancholia, jak to napisano wyżej?
Ciepełka
/albo chłodu, bo coraz cieplej/
Martyna z DeŻaWi
Jakże kocham muzykę. wyraża więcej niż tysiąc słów! Pozdrawiam kochana, cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku :)
OdpowiedzUsuń